Przecisnęła się przez zatłoczony korytarz . Nie odpowiadała na dzień dobry . Jakby uciekając przed ironicznymi spojrzeniami szybko zeszła ze schodów . Weszła do sekretariatu :
- proszę chwilę zaczekać - pogardliwie wycedziła pani Hania i weszła do gabinetu dyrektora .
- proszę wejść - oznajmiła wychodząc
W gabinecie oprócz dyrektorki siedział Edward Sawicki , kurator oświaty . Znała go dobrze , gdyż przez niego załatwiała sprawy związane z innowacjami metodycznymi w procesie dydaktyczno -
wychowawczym , które opisywał jej program autorski , a także wymianę doświadczalną ze studentami z Anglii :
- dzień dobry pani proszę usiąść - powiedział pan Edward . Odezwał się dzwonek
- przepraszam , ale ja mam jeszcze trzy lekcje
- właśnie skończyła pani ostatnią - powiedziała dyrektorka wybijając spółgłoski
- dzień dobry , to nieporozumienie - zaczęła
- wszystko zostanie wyjaśnione w postępowaniu dyscyplinarnym , które zostało wszczęte na wniosek
dyrektora tutejszego zespołu szkół . W chwili obecnej jest pani zawieszona w trybie natychmiastowym w wykonywaniu obowiązków służbowych do czasu zakończenia prac komisji
dyscyplinarnej . Proszę zapoznać się z dokumentacją i podpisać
- tutaj jest jeszcze - kontynuował - wypowiedzenie najmu mieszkania służbowego i nakaz opuszczenia obiektu najmu w terminie dwóch tygodni , tutaj proszę podpisać , a to kopia dla pani
Zamarła . Wzięła do ręki arkusze papieru . Jakiś czas nie mogła poskładać liter. W przypadku nie opuszczenia lokalu służbowego w w\w terminie zostanie wszczęte postępowanie - czytała - niezależnie od tego zostaje naliczony czynsz w podwójnej wysokości za każdy rozpo..
- ja tego nie podpiszę , ja ...
- pogorsza pani tylko swoją sytuację - odparł kurator - pani dyrektor dała pani szansę zwolnienia na
własną prośbę , a tak postępowanie dyscyplinarne ..... , ale to pani decyzja
- w takim razie - zwrócił się do dyrektorki -
będzie pani łaskawa wysłać tej pani pocztą . To wszystko , dziękujemy pani.
- proszę jutro zdać pracownię i rozliczyć się ze sprzętów
- proszę , oto klucze
-nie - odpowiedziała dyrektorka - jutro komisyjnie o dziesiątej ze wszystkiego się pani rozliczy .
Dzisiaj klucze proszę zabrać ze sobą .
- a dzieci , ja mam ... teraz lekcje
- niech pani nie bierze na siebie problemów całego świata , to wszystko , prawda panie kuratorze?
- tak , dziękujemy pani .
- proszę chwilę zaczekać - pogardliwie wycedziła pani Hania i weszła do gabinetu dyrektora .
- proszę wejść - oznajmiła wychodząc
W gabinecie oprócz dyrektorki siedział Edward Sawicki , kurator oświaty . Znała go dobrze , gdyż przez niego załatwiała sprawy związane z innowacjami metodycznymi w procesie dydaktyczno -
wychowawczym , które opisywał jej program autorski , a także wymianę doświadczalną ze studentami z Anglii :
- dzień dobry pani proszę usiąść - powiedział pan Edward . Odezwał się dzwonek
- przepraszam , ale ja mam jeszcze trzy lekcje
- właśnie skończyła pani ostatnią - powiedziała dyrektorka wybijając spółgłoski
- dzień dobry , to nieporozumienie - zaczęła
- wszystko zostanie wyjaśnione w postępowaniu dyscyplinarnym , które zostało wszczęte na wniosek
dyrektora tutejszego zespołu szkół . W chwili obecnej jest pani zawieszona w trybie natychmiastowym w wykonywaniu obowiązków służbowych do czasu zakończenia prac komisji
dyscyplinarnej . Proszę zapoznać się z dokumentacją i podpisać
- tutaj jest jeszcze - kontynuował - wypowiedzenie najmu mieszkania służbowego i nakaz opuszczenia obiektu najmu w terminie dwóch tygodni , tutaj proszę podpisać , a to kopia dla pani
Zamarła . Wzięła do ręki arkusze papieru . Jakiś czas nie mogła poskładać liter. W przypadku nie opuszczenia lokalu służbowego w w\w terminie zostanie wszczęte postępowanie - czytała - niezależnie od tego zostaje naliczony czynsz w podwójnej wysokości za każdy rozpo..
- ja tego nie podpiszę , ja ...
- pogorsza pani tylko swoją sytuację - odparł kurator - pani dyrektor dała pani szansę zwolnienia na
własną prośbę , a tak postępowanie dyscyplinarne ..... , ale to pani decyzja
- w takim razie - zwrócił się do dyrektorki -
będzie pani łaskawa wysłać tej pani pocztą . To wszystko , dziękujemy pani.
- proszę jutro zdać pracownię i rozliczyć się ze sprzętów
- proszę , oto klucze
-nie - odpowiedziała dyrektorka - jutro komisyjnie o dziesiątej ze wszystkiego się pani rozliczy .
Dzisiaj klucze proszę zabrać ze sobą .
- a dzieci , ja mam ... teraz lekcje
- niech pani nie bierze na siebie problemów całego świata , to wszystko , prawda panie kuratorze?
- tak , dziękujemy pani .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz